c d

c d

Szostak Monika

O łabędziach i jesieni



Kiedyś pływały łabędzie,
wtulając się w świeżą trzcinę.
Jesienią śniły żołędzie,
by spojrzeć na nie przez chwilę:

wgłębić się w urok i piękno,
uciec z gęstej ściółki lasu.
Popłynąć za nimi rzeką srebrną,
ale zabrakło im czasu.

Nie zorientowały się ptaki,
iż takie wzbudzały pożądanie.
Kochały się w nich zza trzciny
żołędzie panowie i panie.

Ale puch ich przysypał -
nie usłyszeli chlupotu.
I teraz sami, wdziękiem zimy
szykują się do odlotu.

aniakar

aniakar 2009-09-18

Zakochane łabędzie.... ładna parka....

elza100

elza100 2009-09-18

To mama ,albo tato i młode -śliczne :-)

alless

alless 2009-09-18

spokojnej nocy:)

evanes

evanes 2009-09-18

piekna sesja łabędzi:]

(komentarze wyłączone)