edbie 2008-08-23
Nic się nie stało. Wylądowała na balkonie i nie umiała wystartować. Jaskólki potrzebują pasa starowego jak samolot, nie umieją startować do góry jak helkopter. No i był wieczór jak ją znaleliśmy więc już praktycznie spała. Spędziła z nami noc w domu w towarzystwie psa i kota, a rano ją wypuściliśmy.