Udzielał raz wywiadu kotek, że jest zdrowy, Wtem uszki mu opadły, oczki wyszły z głowy, Pękł mu brzuch, ogon, płuca i głosowa struna, Wreszcie zdębiał, ocipiał, zesrał się i umarł. Amen.
zabuell 2013-06-06
myslalam ze umre tez ze smiechu!
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]