„Podróż życia”
W oddali tajemnicy, zza chmur nieba
Po drodze do wspomnień z przyszłości
Nie jedną drogę przejść samemu trzeba
Pomimo burz, deszczu, chłodu i odległości
W schronieniu przed niepamięcią, w koronie drzewa
Powtarzanych słów, z jakąś nadzieją w głosie
Tam ptak, co obok ciebie dźwięcznie śpiewa
Gdy stąpać będziesz, o czwartej rano, po rosie
I głowę wysoko, ku niebu swą wznosisz
Tam jaskółek strzały, migają radośnie
O chwilę, o słowo, co dzień usilnie prosisz
Wznosząc ramiona i wołając donośnie
Tam na drodze, zza zakrętów mimo chęci
Znikąd powrotów, wyczekanych latami
Co zapadły głęboko, na długo w pamięci
Między słów kolorów i czasu, między datami
10.07.2011 r.
iwatoja 2014-05-27
A ja te bratnie dusze powyrywałam i inne kwiatki na ich miejsce wsadziłam. Nie ukrywam, że było mi przykro.
Pozdrawiam Ciebie Elu i życzę spokojnej nocy:)))
iwatoja 2014-05-27
Nie Elu. Przykro mi było gdy te ładne bratki wyrywałam bo one były jeszcze bardzo dekoracyjne a już miałam sadzonki innych kwiatów do posadzenia. Ale może się zasiały i urosną nowe.
sabrin 2014-05-28
Prześliczne te "braty"... prześliczne w całości Ellllizo;)
Wspaniałego, dobrego dnia dla Ciebie...;)
krysiaa 2014-05-30
Słonka na niebie ,radości w sercu , uśmiechu na twarzy
jednym słowem MIŁEGO OSTATNIEGO WEEKENDU MAJOWEGO ŻYCZĘ..POZDRAWIAM ..:)
..re..dziękuję Elizo za takie miłe słowa ..nie wiem co powiedzieć...
powiem że zaniemówiłam ...chyba nie w tym wieku jednak dla mnie castingi..nawet nie umiałabym prosto stanąć...:)
(komentarze wyłączone)