LIST DO LATA...

LIST DO LATA...

Gdzie jesteś cudne lato z płowymi lokami?
Czyś o nas zapomniało? Czy się droczysz z nami?
Czemu kryjesz za chmurą swe oczy gorące
i na łąkach nie tańczysz, zbóż nie złocisz słońcem?
Czy wolisz świat oglądać w lusterkach kałuży,
łudzić nas nadziejami i marzenia burzyć?
Nie bądź takie kapryśne! Daj nam się polubić!
Odsuń chmury i parę promyków racz zgubić;
uśmiechnij się perliście do jabłek na drzewach,
osusz krople na liściach i w trawach zaśpiewaj!
Zanurz rękę w potoku, rozwiń smutne róże!
Przybądź lato nareszcie! Nie zwlekaj już dłużej!
(NET)

bozka50

bozka50 2011-05-24

Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki nie miałby też przyjaciół."
Miłego wieczoru życzę

ewanesz

ewanesz 2011-05-25

Oj, marzy mi się lato,
szmer wody nad jeziorem,
koncerty świerszczy słodkie,
które słychać wieczorem...
I słońce, które chodzi
pod rękę leśną dróżką
wplatając złote iskry
we włosy cichym wróżkom...
W motylich skrzydłach tęcze
i ukłon łąki miękki
oraz te wszystkie szepty,
świergoty, wiatru dźwięki...
Wdzięczące się barwami
naręcza kwiatów całe,
przesypywane w dłoniach
bursztynów światła małe...
Rumieńce o zachodzie
i niebo wraz gwiazdami,
radosny uśmiech w żaglach
i taniec z marzeniami.

(Maryla)

dodaj komentarz

kolejne >