Libertii

Wczoraj na koniach fajnie ;D pojeździłam na Dunce i na Liberty. Wczoraj Berta była śliczną, spokojną klaczką.. a dziś matko brykała, próbowała stawać dęba … masakra ;/

To tak, byłam na koniach wczoraj i dzisiaj.. dziś przyjechałam na 8 owsa dałam, i pojeździłam a Dunce, matkoo nie poznałam jej ;x była tak energiczna że ze stępa mi wyrywała do galopu xD heh ;D

Liba była straszna, Teimor normalna, czyli zła xD Suprise nie była zła ;d

Ale Shanti była dzisiaj super ;D oczywiście wkurzona że musi pracować xD ale wkurzony koń to dobry koń do jazdy ^^ więc dziś ćwiczyłam kontra galop ;D dobrze mi szło ;D bynajmniej zagalopowanie ;D

Jeszcze Thora i Shiri na lonże wziełam ;D

Więc dziś ok. 3,5h w siodle ;D Matkoo. Zakwasy to ja będę miała, że szok ;x ale co tam raz się żyje xD

Tylko nie mam pojęcia jakie błędy popełniałam ;/ kurcze.. nikt mi nie mógł mówić , bo sama jeździłam.. ehh.. ale mi się wydaje że lepiej mi wychodzi kiedy jeżdżę sama i nikt na mnie nie patrzy, ale co poradzić ;d

Jutro też na konie ;D Raczej nie na jazdę ale od tak sobie pojadę ;DD
Na srebrną raczej w kwietniu jadę ;DD
A za tydz zawody w skokach ;DD

Podziw dla tych co przeczytają tą notkę ;DD