.....a jednak mówiące wiele. Od zawsze tu było słychać tup tup,tup- pazurki Nikulkowe.....już 4 miesiące jak go nie ma....cisza w ktorej ja słyszę to tupanie. Dzis siedząc na tarasie wlasnie usłyszałam "tup tup" naszego supełka - odwracam sie odruchowo i...przeciez go nie ma......juz 4 miesiace........rozkleiłam się dziś.. wiem nie wszyscy może rozumieją ale i nie wszyscy muszą być twardzi jak głaz - ja napewno do tak ich nie należę....
Dlaczego Garnek głupieje i dodaje mi po kilka razy to samo zdjęcie - ciągle muszę kasować nadmiar.......czyżby upał mu zaszkodził:);):):