.....chodzi już drugi tydzień do przedszkola.....oby jak najdłużej:)...a babcia każdego ranka pobudka, jedzie po wnusię i wiezie ja do Warszawy do przedszkola:):):)
Julia nie chodzi do przedszkola w swoim mieście gdyż chodzi do przedszkola dwujęzycznego - nie ma zajęć typowych z języka angielskiego tylko większość dnia jest na stałe lektor i wszystko jest po angielsku i po polsku..... ona już przed przedszkolem wykazywała duże zdolności językowe i śmieliśmy się, że więcej słów znała po angielsku niż po polsku.
Niestety wiąże się to z naszym większym poświęceniem i trzeba ja dowozić. No cóż, czego się nie robi dla dziecka i dla jej przyszłego wykształcenia. Może kiedyś zaowocuje ten nasz trud......no i nie będzie kaca moralnego, że czegoś nie zrobiliśmy dla niej z powodu naszej wygody.
roza51 2018-02-28
Urocza sziewczynka:)
Badz zdrowa Juleczko.
Pozdrawiam Ciebie Dorotko,
jestes wspaniala babcia:)
jokam 2018-02-28
wspaniała sprawa...!!
jestem pewna, że Wasze poświęcenie na 100% w przyszłości zaowocuje...!!
trawka 2018-02-28
Duże poświęcenie.......
Mój Antek też chodził do takiego przedszkola, 4 lata i w jego wypadku to nic nie dało. Ma duże problemy z językami obcymi, angielski dopiero trochę zaskoczył w 5 klasie....... z niemieckim teraz po roku nauki...... ciężka praca......
Pozdrawiam ...........
calgary 2018-02-28
..śliczniutka jest.. :)