.... Aliosza Awdiejew był moim lektorem języka rosyjskiego przez 4 lata na UJ, wspaniale go wspominam
Zajrzę do Was jutro
dodane na fotoforum:
labro 2011-11-15
Wspaniałe fotki Dorotko, jestem pod wielkim wrażeniem :))))
Pozdrawiam milutko :)))
odm54 2011-11-15
I ja nie mam uprzedzeń od ruskiego i Rosjan. Rosyjski jest dla mnie jedynym językiem obcym, w którym jeszcze potrafię sklecić do kupy parę zdań, natomiast drugi mój lektorat z czasów studiów, niemiecki, jakoś tak odparował... Hucuł, jak w ck dezerterzy, ich weiss nicht.
stif56 2011-11-15
Piękna dziewczyna :)
jokato 2011-11-15
ja do dziś żałuję , że tak niewiele mi pozostało z tego języka:)
mondia 2011-11-15
Tak ...te czasy się miło wspomina...no i lektora miałaś wspaniałego...
a Ty śliczniutka tutaj jesteś....:)))
ewulka 2011-11-15
uwielbiam występy Alioszy Awdiejewa i Jego poczucie humoru,wyobrażam sobie jakim był cudownym Lektorem:)
piękne zdjęcie:)
pantoja 2011-11-15
Ładniutko wyglądałaś i to Ci zostało a takiego lektora bardzo bym chciała mieć. Moja znajomość języków jakich się uczyłam jest już szczątkowa, zgodnie z powiedzeniem, że to czego się nie używa, zanika:)
mimoza7 2011-11-15
Fajna pamiątka :-)
guliwer 2011-11-15
W akademiku nie mieszkał ale bywał, no tubylcem był.Często uczęstniczył w...jak by to nazwać kurde...powiedzmy na baletach u Kirke, w końcu dowiosłowałem do brzegu ;-)
qwitek 2011-11-15
... i jak to szybko przeleciało, ile się wydarzyło i pozmieniało...
pozdrawiam ;))
jokato 2011-11-16
zrzucić to nie problem ale utrzymać:) Pozdrawiam Dorotko!