Gdy zapłonął nagle świat,
Bezdrożami szli
Przez śpiący las...
Równym rytmem młodych serc, niespokojne dni,
odmierzał czas...
Gdzieś pozostał ognisk dym,
Dróg przebytych kurz, cień siwej mgły...
Tylko w polu biały krzyż nie pamięta już,
Kto pod nim śpi...
https://www.youtube.com/watch?v=1gp6gNdK1kY