Gorzkie łzy

Gorzkie łzy

Nie mogę już się chować , swe życie strącać w cień muszę w końcu wykasować z pamięci bagaż ten
Ten pomnik martwych wspomnień , co wciąż przygniata mnie wykrzyknąć wreszcie słowa, jak piękne życie jest
Czy proszę o zbyt wiele , tak mało z życia chcę, przecież dla mnie w końcu też musi słońce świecić gdzieś.
Błękitem twego nieba zakryć szarość twarzy mej, promiennym tak uśmiechem obudzić we mnie dzień...

I nigdy już więcej , nie wyleje gorzkich łez.
Co stało się z szczęściem , gdzieś odeszło nie wiem gdzie

Na życie receptę niech wypisze mi świat, nie chcę stać tutaj niczym bukiet róż w cieniu krat.
Co słyszysz gdy wołam, chcę zobaczyć twą twarz. Czy ten krzyk jest zbyt cichy co zrobiłam nie tak.
Podaj rękę gdy błądzę nie stój tylko jak cień,
życia w sen nie zamieniaj, tylko puentę w nim zmień
Nie chcę zostać przykładem tego jak bywa źle. Nie chcę nigdy już więcej topić szczęścia we śnie...

https://www.youtube.com/watch?v=csu_F0rl9ZQ

malgo51

malgo51 2010-11-16

Dorotko, bardzo ładne zdjęcie, ale czemu tak smutno pod nim. Uśmiechu zyczę:)

arwenka

arwenka 2010-11-17

Też lubię czasem tak spojrzeć w niebo... :*

marcysi

marcysi 2010-11-18

ooo widzę, że Ty też w obłokach pobujałaś, a ja wlepiałam wzrok w ziemię w bezskutecznym poszukiwaniu muchomora;-)

dodaj komentarz

kolejne >