Obsypało kwieciem...

Obsypało kwieciem...

...zapachniało wiosną:-)

Na wesoło:

Nowy kierownik, żeby się przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
- W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
- Jak długo będziemy tak zapieprzać?
***************************
Przyszedł nowy pracownik do firmy, szef się go pyta:
- Jak się nazywasz? Nigdy nie mówię do pracowników po imieniu.
- Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra Jurek, mamy coś do zrobienia.
***************************
Prezes zwolnił pracownika i na pożegnanie mówi:
- Muszę panu wyznać, że był pan dla mnie jak syn - leniwy, bezczelny i niewdzięczny.
*******************************
Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu, wrzeszczy:
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
**************************
Wycieczka zwiedza nowoczesny zakład produkcyjny.
- Ta linia sterowana komputerowo zastępuje siedmiu robotników.
- A kto ją obsługuje?
- Siedmiu informatyków.

Inne https://www.garnek.pl/doris7/27638824

dodane na fotoforum: