Moje niedzielne ciasto...

...bardzo szybko znikające z blachy;-)

OCZY CARYCY

Ciasto jasne:
6 białek
1,5 szkl.cukru
1 szkl.mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
1/3 szkl.oleju
Białka ubić na sztywno z cukrem, dodać pozostałe składniki i wymieszać.

Ciasto ciemne:
6 żółtek
2 jajka
6 łyżek cukru
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1/3 szkl.oleju
Żółtka i jajka utrzeć z cukrem. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kakao oraz olej, wszystko wymieszać.

Na blachę wykładać na przemian jasne i ciemne ciasto. Jeśli na wierzchu będzie dużo białego ciasta powstanie beza, która się kruszy przy krojeniu, więc ja dałam więcej ciemnego na górę i wychodzą takie ciekawe fale - nie piecze się płasko.
Piec 30-40 min. w nagrzanym piekarniku do 180 st.

Krem:
duży budyń śmietankowy lub waniliowy
kostka miękkiego masła
Budyń ugotować w/g przepisu na opakowaniu, wystudzić i utrzeć z masłem.
Lub można kupić krem do karpatek w proszku, dodaje się tylko mleko i ubija, bez gotowania i szybko.

Potrzebne jeszcze będą:
okrągłe biszkopty
zaparzona zwykła herbata do nasączania biszkoptów
2 galaretki czerwone ugotowane w pół litrze wody

Po upieczeniu ciasto przekroić na 2 placki. Na jednym położyć krem. Na krem ułożyć nasączone biszkopty. Między biszkopty wyłożyć mocno tężejącą galaretkę i na galaretkę wyłożyć resztę kremu. Przykryć drugim plackiem. Polać lukrem lub czekoladą, udekorować w/d uznania i SMACZNEGO!

Inna moja propozycja https://www.garnek.pl/doris7/16153843