Zawody w Budzistowie

Zawody w Budzistowie

Ogólnie mam w planie napisać dlugą notke;P
To więc zaczne od zawodów, były bardzo udane. Pojechałam na Konstelacji (tej, co kiedyś chciała mnie zabić;P). Jechałam na początek mini LL, było ok, a na koniec losowanie i jak zawsze nic xd. Ogólnie to na niej nie jeździłam za dużo, tam tylko jeden raz kiedyś wsiadłam i ze 3 skoki, a poza tym to wcale. Potem jechałam LL i zaczęłam jako pierwsza;D. Jestem z tego zadowolona, tylko miałam jedną zrzutke, ale co tam. Ciesze się że na tym koniu przejechałam cały parkur ;D Lepiej mi się pojechało LL niż mini xd ;P Za dużo zdjęć nie mam w skoku, te co dodane najładniejsze i jeszcze jedno z LL, ale troche rozmazane:(
Potem po zawodach do p. Kazia, u niego jeszcze posiedzieliśmy. Potem wziełam rzeczy i do domu z rodzicami i tak sie ferie skończyły.
Musze częściej zdjęcia dodawać, bo zapominam co się działo w między czasie ciekawego;P
Ostatnio odwiedziłam p. Natalę, bo byłam obok u jej sąsiadów;D Akurat pani szła karmić konie i zobaczyłam konika p. Marcina. Śliczny jest i wysoki do tego;). I jeszcze był nowy Dżigit też fajniutki, wchodził na żłób czekając na owies. Fajnie to wyglądało;D
Tydzień temu pojechałam w teren na Nali i pojechałam na aronie. Nikita jak tam wpadła to taka szczęśliwa;D Biegała jak szalona i zawsze skacze przez nie- na szczęście krzaki są jeszcze małe to daje rade;P Przy zagalopowaniu na Nali ta zaczęła mi brykać, a ja jeszcze na oklep;P na szczęście utrzymuje się. Niestety u niej to się częstsze robi. Później Nala jak nigdy dostała powera i przy tym jeszcze gorsze bryki xd potem biegła z prędkością światła<żarcik> xd;P w życiu nie powiedziałabym że ona tak szybko potrafi, byłam w szoku.;D
Tego samego dnia doszłam do wniosku, że mieszkam tak blisko lasu, a z tego nie korzystam. Zawsze jak jeżdze na łące to wiedze, że ktoś przychodzi z miasta na na wieże na spacer. Tak więc jak jest pogoda to teraz chodze z psem i robie takie duże koło wokół wieży. Zajmuje mi to gdzieś z niecałe 30 min;P
W piątek pojeździłam Etiude, a że wcześnie wracam ze szkoły, bo tylko 4 lekcje i o 12 mam autobus to chciałam też sie wybrać z Nalą w teren. Tak więc w połowie łąki, jak jeszcze było widać mój dom to musiałam się już wrócić, Etiuda doszła do wniosku, że sama nie będzie siedziała i chciała się też wybrać ze nami i taranem z boksu, wszystko mi porozwalała i teraz nie mam jak je zamykać xd ,tak więc mój teren się zakończył. W sumie przeszło mi przez myśl, że może zrobić coś takiego, ale już zostawała sama i było ok.
Dzisiaj miałam mieć kulig, ale za dużo osób nie było i raczej jutro ma być;D, ale mieliśmy za to ognisko;D
Tak w ogóle to mam dosyć śniegu, Etiuda ma podkowy i zawsze się ślizga, masakra.
To by było na tyle;D

nati22

nati22 2013-02-24

Gratuluję zawodów ;D
Świetnie, że dałaś rade na Konstelacji ♥♥♥ hehe

draner

draner 2013-02-26

ładne

kucus

kucus 2013-02-27

Dooomka ale się rozpisałaś :D

bea40

bea40 2013-03-04

od d... strony? ;)

dodaj komentarz

kolejne >