...szłam w tym kierunku i ledwo znalazłam !
był to młody bażant królewski
doka8 2018-07-14
był blisko torów kolejowych i prawie się nie ruszał tylko głośno krzyczał...Heca
wybitnie pomogła w znalezieniu. Jak się zbliżyłam - nie uciekał , niestety jak Heca podeszła poderwał się i odleciał . Lot był niezdarny , bo nawet uderzył się w słup kolejowy... chciałam pomóc - nie udało się :( kilkakrotnie tam chodziłam - ani śladu , ani krzyku ...pewnie nie żyje ;( a skąd się wziął - nie wiem , może z działek , bo w oddali są.
eljot60 2018-07-18
U nas też ich jest sporo, ale tak blisko podejść bażanta to nigdy mi się nie udało.