"Złośliwa wrona"
Pewna wrona przemądrzała,
wszystkim życie uprzykrzała.
Panoszyła się w zagrodzie,
podjadała ziarno co dzień.
Wyśmiewała się z kurczaków.
„ Że nie mają za grosz smaku.
Bez ogona jakieś takie…
Upierzenie - byle jakie!
No a kaczki, te dopiero,
gracji u nich - mniej niż zero!
Kto tak nazwał nieboraczki?
To nie kaczki, lecz kiwaczki! „
Psu szarpała ciągle nerwy,
że kundlowi brak jest werwy,
aby zerwać się z łańcucha.
A gdy warczy, nikt nie słucha!
Kocurowi żarcie kradła
- całkiem czuła się bezkarna!
Wyśmiewała od leniucha,
dokuczała niczym mucha!
Dziś przestała głośno krakać,
teraz siedzi cicho w krzakach,
bo przebrała wrona miarę
i dostała słuszną karę.
Bury kocur z jej ogona
powyrywał " krucze " piórka,
łezka spadła gorzko - słona
- pośmiewiskiem jest podwórka.
dodane na fotoforum:
ryba85 2011-11-10
....jak kocurowi żarcie kradła :((( to już nie jest taka ładna:))