Na pewno nie! Wodnik nie przepuścił żadnej nadarzającej się okazji by dziobnąć "kumpla" i w ten sposób potwierdzić swoją dominację nad ogoniastym ssakiem! To on tutaj rządzi, a bajoro to jego królestwo i własność, a reszta zwierząt dzieląca z nim mały stawik musi podporządkować się jemu i być wciąż czujna. Trzymać bezpieczny dystans, bo jeśli nie, to ostry dziób wodnika boleśnie przypomni, kto tutaj jest Szefem kto jest Numer 1.