karma 2016-08-09
Niewiele zabrakło do mojej wiosennej wyprawy nad Biebrzę w oczekiwaniu na przylot batalionów.Liczę,że w przyszłym roku się uda.
ps. niedzielny poranek był jednak bardziej kapryśny od sobotniego,sobotę wykorzystałam maksymalnie-cały dzień na wolności ;)