Dużo zdrowia na ten weekend życzę…
Pandemia… spokoju nam trzeba jak codziennego chleba i rozsądku ducha, gdy życiowa zawierucha. Ciut uśmiechu zachować, by nie zwariować, sporą dawkę mądrości
i garść odpowiedzialności. Zły czas przeminie w odpowiedniej godzinie. Do codzienności wrócimy…ważnego doświadczymy…/Bancerz/