To psiak z dużym ADHD, który lubi się droczyć i udawać, że zaraz kogoś pożre, po czym w ostatniej fazie ataku, gdy człowiek stojąc na miękkich nogach żegna się w myślach z którąś ze swoich kończyn tudzież z twarzą, on jakby nigdy nic przytula się i daje się głaskać. Ma we krwi sprawdzanie u człowieka wytrzymałości a stres.
dodane na fotoforum: