Jola i jej magiczne buty jednorazowe

Jola i jej magiczne buty jednorazowe

seria: Wakacje z Przyjacielem 2011

buty Jola sobie sama zrobiła na bazie czapek dla wróżki, chodziła w nich dobrych kilkadziesiąt minut

dodane na fotoforum:

wiele16

wiele16 2011-07-31

Olu, kilkadziesiąt minut, to i tak dłużej niż chodziło się w niektórych peerelowskich bublach! ;o)

Pamiętam, że gdy w Spółdzielni Obuwniczej "Daremny Trud" zabrakło butaprenu, podeszwy przyklejali roślinnym, żeby wyrobić normę i wziąć premię kwartalną. Ale i tak, największym wzięciem cieszyły się na rynku tzw. odrzuty z eksportu. Jeśli damska bluzka miała 7 guzików, a tylko 6 dziurek, wystarczyło odciąć guzik i szafa grała. Pod warunkiem, że mól-sabotażysta wygryzł dziurkę w odpowiednim miejscu. Gorzej, gdy było odwrotnie i dziurki były ilościowo górą... Wesoło było! ;o)))

gilus

gilus 2011-07-31

Dzieci to jednak mają pomysły ;)

pit69

pit69 2011-08-01

:))))supraśne są te buciki!

milko

milko 2011-08-01

Ja bym założyła również nazajutrz!

dodaj komentarz

kolejne >