Zazdrośnik

Zazdrośnik

Nurzyki .Zdjęcia robione na półwyspie latriabarg .
Sam dojazd dostarczył wzruszeń na cały rok .Wspomnę tylko o jednym podjeździe o dł 16 km i spadkiem 16 % ,same serpentyny ,droga oczywiście szutrowa bez żadnych zabezpieczeń .W pól drogi mijalismy się z samochodem (w czasie całej naszej podróży spotkalismy ten jeden tylko samochód zjeżdzał w dół ),jak szwagier się zatrzymał -to potem miał wielkie kłopoty z ruszeniem pod górę ,koła po prostu boksowały a my stalismy w miejscu .do dziś nie wiem jak on ruszył ...
Na samym klifie dł ok kilometra gniazdowało około 3 milionów ptaków ,ta żółć na skałach to rozbite jajka .

halka

halka 2014-11-10

Ryzykowna wyprawa ale ile wrażeń i emocji...a teraz też pięknych wspomnień gdy przegląda się fotki.

pantoja

pantoja 2014-11-10

Przy takim buksowaniu mogło sprzęgło nie wytrzymać, mieliście szczęście....Ptaki urodziwe a ten może nie tyle zazdrośnik co lekarz i bada chorego konkurenta z dobrego serca (czasem tak się zdarza:))

pantoja

pantoja 2014-11-10

Po co one się biją jajami, lepiej by jajecznicę usmażyły:)
Ile rozbitych jajeczek tyle zmarnowanych ptaków...

bourget

bourget 2014-11-11

w takich mijankach, to panuje zasada, ze zatrzymuje sie ten, co ma z gorki...trafiliscie na kiepskiego kierowce...
...ale warto bylo jechac na pewno...:)

adamd

adamd 2014-11-11

Kapitalny opis wyprawy, i piękne zdjęcie.

dodaj komentarz

kolejne >