siedziałem zamaskowany nad brzegiem,bagna oczekując że sfoce białe czaple.Usłyszałem odgłosy jakis ptaków z pobliskiego lasu .po minucie wyleciał jeden z lasu i leciał prosto na mnie .Wiedziałem że to zwiadowca i leci zobaczyc co za dziwadło siedzi nad brzegiem,zaczęłem mu robic zdjęcia ,on na pewno zobaczył co się święci .Całe stado odleciało !!
dodane na fotoforum:
stres 2010-08-31
Cudeńko ..........
Pozdrawiam cieplutko
aksak 2010-09-08
moze nie zwiadowca tylko glowny model;)))