Na sali tanecznej zabrakło wolnych tancerzy, więc poszłam szukać. I znalazłam - w pubie !:)
Muzycy wiedzą, że lubię " Tango Milonga. Gdy zapowiedzieli "białe tango" i gdy usłyszałam pierwsze akordy mojego ulubionego tanga, to
musiałam go zatańczyć. Ruszyłam do ataku !:)
Trafiłam na bardzo przystojnego Panai .
Okazał się świetnym tancerzem.
Myślę, że Temu sympatycznemu Panu również dobrze się ze mną tańczyło i miło rozmawiało :)