Zdjęcia Kingi na drzewie obok grobu.Często są wymieniane.

Zdjęcia Kingi na drzewie obok grobu.Często są wymieniane.

Kinga Choszcz - "Freespirit"

„Stojąc nad moim grobem nie płacz, bo przecież mnie w nim nie ma. Nie usnęłam na wieki. Znajdziesz mnie w szumie tysięcy wiatrów…”

Kinga Choszcz od zawsze kochała podróże. Myślę nawet, że była jedną z tych osób, które chęć poznawania i doświadczania przygód mają we krwi. Ciągnęło ją w świat i nie mogła się temu oprzeć. Podobno poczęta została nawet na autostopowej wyprawie. Od małego rodzice zabierali ją na wycieczki po Polsce podróżując właśnie w ten sposób. Pasja do zwiedzania świata ogarnęła ją w szkole średniej tak mocno, że w wieku osiemnastu lat postanowiła wyruszyć autostopem do Irlandii Północnej. Po powrocie wolny duch nie dawał jej spokoju, więc wymyśliła, że wyruszy w ośmiomiesięczną autostopową wyprawę na wschód. Głównym celem był Nepal, ale po drodze Kinga odwiedziła też Indie, Chiny, Pakistan, Kazachstan i wiele innych miejsc. W książce „Pierwsza wyprawa Nepal” napisała:„ Azja. Górskie królestwo Nepalu, pustynie indyjskiego Radżastanu, lodowce tajemniczego Pakistanu. Buddyjskie klasztory w Himalajach, palmy kokosowe, bose dzieci, magiczne świątynie, wąskie zatłoczone uliczki, święte krowy. Osiem miesięcy azjatyckiej włóczęgi. Bez biura podróży czy wielkich pieniędzy. Lądem. Stopem, pociągiem, ciężarówką, na wielbłądzie albo rykszą.”

dodane na fotoforum:

ewulka

ewulka 2013-01-04

ciekawa sesja :)
też uwielbiam podróże ale nie miałabym odwagi na takie wyprawy,
można tylko pozazdrościć odwagi i wspaniałych wrażeń:)

ma1ma

ma1ma 2013-01-04

interesująca całość i fotka i opis...

meryen

meryen 2013-01-04

Jaką pasję i ile odwagi trzeba mieć, by samotnie wyruszyć w swiat...

dodaj komentarz

kolejne >