Najbezpieczniej blisko rodziców. Fajnie się grzały, bo wiaterek chłodny. Są 4 maluchy. To "moje" rozlewisko jest blisko drogi poscaleniowej (asfaltowej) i mimo sporego ruchu pieszych, sieweczki zdecydowały się na lęg. Oby pisklęta szczęśliwie dorosły. Obiecuję odwiedzić Wasze galerie najszybciej, jak tylko będę mógł. Pozdrawiam serdecznie:)
maska33 2023-05-19
Jak nie ma obok ręcznika, oczka należy przetrzeć z piasku o puchowy brzuszek Mamy.
Pięknie uchwycone.
Jak zawsze dotąd ;-)