Odłamałam gałąź miłości

Odłamałam gałąź miłości

odłamałam gałąź miłości
umarłą pochowałam w ziemi
i spójrz
mój ogród rozkwitł
nie można zabić miłości
jeśli ją w ziemi pogrzebiesz odrasta
jeśli w powietrze rzucisz
liścieje skrzydłami
jeśli w wodę
skrzelą błyska
jeśli w noc
świeci
więc ją pogrzebać chciałam w moim sercu
ale serce miłości mojej było domem
moje serce otwarło moje drzwi sercowe
i rozdzwoniło śpiewem swoje sercowe ściany
moje serce tańczyło na wierzchołkach palców
więc pogrzebałam swoją miłość w głowie
i pytali ludzie
dlaczego moja głowa ma kształt kwiatu
i dlaczego moje oczy świecą jak dwie gwiazdy
i dlaczego moje wargi czerwieńsze są niż świt
chwyciłam miłość aby ją połamać
lecz giętka była oplotła mi ręce
i moje ręce związane miłością
pytają ludzie czyim jestem więźniem

/Halina Poświatowska/

https://youtu.be/bBELcBzBh3E

waldi56

waldi56 2014-05-09

Bardzo ładna praca, podziwiałem wcześniej na flogu ... pozdrawiam :)

cymonek

cymonek 2014-05-09

Dziękuję, pozdrawiam :)

henry

henry 2014-05-09

Piękna całość Grażynko... :)

cymonek

cymonek 2014-05-09

Miło, że Ci się podoba :)

ryba85

ryba85 2014-05-09

... zawsze oczy szeroko otwarte ... przepięknie !

albisia

albisia 2014-05-09

Piękna całość.

oldboy

oldboy 2014-05-26

;) Nadzwyczaj mi się podoba ;)

dodaj komentarz

kolejne >