Ratusz w Jarosławiu

Ratusz w Jarosławiu

https://www.youtube.com/watch?v=t7SI-7ysM94

https://www.smj.jaroslaw.pl/nasz-jaroslaw/historia-jaroslawia

Jarosław położony na skrzyżowaniu ważnego szlaku handlowego wiodącego od Morza Czerwonego na zachód Europy z drogą wodną, jaką stanowił San, miał dobre warunki rozwoju, chociaż przejście ziem ruskich w XIII stuleciu pod władzę tatarską spowodowało upadek znaczenia warowni jarosławskiej, położonej na pograniczu polsko-ruskim. W związku z niepewnością stosunków politycznych zmalało równocześnie znaczenie przygodowej osady jarosławskiej, jako nadrzecznego targowiska o przeważającej już wówczas ludności rzemieślniczo-kupieckiej. Otrzymała ona w 1323 roku - według późniejszych wzmianek źródłowych - po raz pierwszy miejskie prawa lokalizacyjne. Niestety zaginięcie pierwszego dokumentu lokacyjnego nie pozwala dokładnie oznaczyć treści tych uprawnień, w każdym razie już samo ich nadanie było potwierdzeniem wzrastającej roli Jarosławia. Zmieniała się również cała ziemia jarosławska - określana tak w dokumentach z XIV wieku - przez zwiększone osadnictwo, idące tutaj przeważnie od zachodu w ciągu XIII stulecia.

Za czasów Kazimierza Wielkiego obszar jarosławski dostał się wspólnie z ziemią przemyską po roku 1340 już na stałe pod panowanie polskie. Dawna niepewność stosunków ustąpiła miejsca stabilizacji nie tylko politycznej, ale także gospodarczej. Rozpoczęta w poprzedni okresie akcja gospodarcza i społeczna króla, znalazła swój wyraz w tworzeniu w ziemi przemyskiej, a więc i w Jarosławszczyźnie nowych osad. Liczba ich ciągle wzrastała, bowiem do wsi i miał napływało coraz więcej osadników, pochodzących w dużej części z sąsiedniej Małopolski i ze Śląska. Ta doskonale przemyślana działalność wielkiego władcy znalazła kontynuatora za rządów króla Ludwika Węgierskiego w osobie królewskiego namiestnika i wielkorządcy, księcia opolskiego Władysława (1372 - 1378). Jemu to zawdzięcza Jarosław otrzymanie drugiego z rzędu przywileju lokacyjnego z 1375 roku, opartego o prawo magdeburskie. Dawało ono miastu duże uprawnienia samorządowe i handlowe, obdarowywało je stoma łanami frankońskimi ziemi (2240 ha), oraz przeniosło na nowe miejsce, bardziej odpowiadające przyszłemu rozwojowi, tzn. na teren obecnego rynku. Tenże władca wzniósł tu również warowny zamek w rejonie dzisiejszej cerkwi. Wtedy miasto zostało zaplanowane od nowa ,wytyczono rynek i ulice. W tym "nowym" Jarosławiu odebrała królowa Jadwiga w 1387 roku, hołd całej ziemi przemyskiej, a więc i okolic Jarosławia a równocześnie zatwierdziła przywileje feudałom polskim, a jednemu z nich - Janowi Tarnowskiemu nadała miasto Jarosław z rozległymi dobrami na dziedziczną własność. Tak więc Jarosław stał się odtąd na długo prywatną własnością Tarnowskich, a potem kolejno Odrowążów, Kostków, Ostrogskich i innych wielmożów polskich. Miasto korzystało co prawda z ich przywilejów i opieki, utraciło jednak dużo ze swej samodzielności. Warto również wspomnieć, że pod wodzą jednego z Tarnowskich, Spytka, okoliczne rycerstwo brało udział w bitwie grunwaldzkiej w szeregach 39 chorągwi. Za pośrednictwem innego z Tranowskich, także Spytka, otrzymał Jarosław w 1443 roku ważne handlowe prawo nie omijania miasta przez kupców bocznymi drogami. Był to ważny przywilej handlowy, zwłaszcza, że odnowiła się od 1360 roku prastara droga bałtycko - czarnomorska, przechodząca niegdyś wzdłuż Sanu przez Jarosław, gdzie istniało połączenie z drugą trasą wiodącą ze Śląska przez Kraków nad Morze Czarne. To położenie niezwykle korzystne na skrzyżowaniu dróg kupieckich zadecydowało o dalszym rozwoju gospodarczym Jarosławia jako ważnego odtąd targowiska lokacyjnego, a niebawem dużego ośrodka jarmarcznego południowej Polski (od początków XV w.).

Z końcem średniowiecza był już Jarosław dość dużą osadą miejską, zabudowaną po roku 1375 drewnianymi i murowanymi domami. Z tych ostatnich wyliczyć należy okazałą farę, ratusz i zamek Tarnowskich, oraz niektóre domy mieszczańskie. Miasto otaczały śródmieścia ciągnące się wzdłuż trzech głównych dróg biegnących ku zachodowi, północy i południowemu- wschodowi. Przed napadami nieprzyjacielskimi, które trapiły Jarosław zwłaszcza z końcem XV stulecia zabezpieczono miasto już od roku 1523 okoloną linią obronną murów, baszt i nasypów ziemnych. Także i pod względem kulturalnym zajęła Jarosławszczyzna z końcem średniowiecza niepoślednie miejsce. W XV w. istniała w Jarosławiu szkoła parafialna, a synowie mieszczańscy znaleźli się jako jedni z pierwszych na odnowionej krakowskiej wszechnicy.

Okres największej pomyślności gospodarczej i kulturalnej Jarosławia, podobnie zresztą jak i całej Jarosławszczyzny przypadł na stulecia: XVI i połowę XVII. Niekwestionowaną sławę przyniosły miastu jarmarki jarosławskie, znane powszechnie w kraju i zagranicą. Jarmarki te, głównie trzytygodniowe letnie, ściągały do Jarosławia bardzo liczne rzesze kupieckie nie tylko z różnych stron Polski, ale także z Rzeszy niemieckiej, Anglii, Moskwy, Persji, Armenii, Włoch, Hiszpanii i wielu innych krajów świata. Na jarmarcznym targowisku jarosłwskim można było dogodnie nabyć rozmaite towary ówczesne, od najprostszych do najwykwintniejszych. Specjalne sądy jarmarczne, istniejące wówczas tylko w dwu miastach polskich: Lublinie i Jarosławiu, rozstrzygały liczne zatargi i spory, których nie dawało się przecież uniknąć w tak ruchliwym targowisku. Ulicami i placami miasta przewijał się w tym czasie różnojęzyczny i różnobarwny tłum, wypełniając niewielką przestrzeń obecnego śródmieścia. Handel odbywał się na rynku, podcieniach, placach, obszernych wnętrzach domów rynkowych oraz przedmieściach poza obwarowaniami miejskimi. Budownictwo jarosławskiego staromieścia, wzbudzające obecnie podziw zwiedzających, wnoszone było z myślą, aby zapewnić spokojny i wygodny handel przybyszom z dalekich stron. Mieszczańskie kamienice na rynku, zachowane w większości do czasów obecnych, przystosowane były niemal całkowicie do celów handlowych. Przestronne sienie, przez które mogły przejeżdżać nawet sporych rozmiarów wozy kupieckie, obszerne środkowe hale, zwane tutaj wiatami, oszklone od góry, umożliwiały prowadzenie transakcji handlowych przy różnej pogodzie: pomieszczenia na kramy i stragany w zewnętrznych frontowych podcieniach, obiegających wokół niemal całego rynku służyły licznym handlującym. Dla przechowania wielkich ilości towarów przeznaczone były parterowe chłodne i dobrze wietrzone magazyny, a przede wszystkim kilkupoziomowe głębokie piwnice, odnajdywane często z bezpośrednim dojściem od strony rynku. Liczbę przybyszów kupieckich w czasie wielkich sierpniowych jarmarków oceniano na około 30 000 osób. W czasie swego największego rozkwitu nie zapomniał Jarosław, iż leży nad Sanem. Przedsiębiorczy i operatywni mieszczanie wznieśli na lewym brzegu rzeki port tzw. pale i spławiali cisowe tratwy na budowę okrętów aż do Danii, Finlandii, Flandrii, Anglii, Hiszpanii i Włoch. Natomiast wiosną przy wysokim stanie wody płynęło do Gdańska zboże, sól, masło, świece woskowe itd., a stóp skarpy u podnóża klasztoru benedyktynek wznosiły się spichlerze, które niestety nie ostały się do naszych czasów. Do licznych i znaczących cechów rzemieślniczych w mieście dołączyli jeszcze retmani, sternicy, flisacy, mistrzowie zatrudnieni przy budowie statków, galarów, dubasów i tratw. Dochód, jaki Jarosław osiągał z ruchu wodnego był ogromny, wynosił bowiem rocznie około 6000 czerwonych złotych, czyli sumę za jaką można było nabyć wówczas kilka pokaźnych wsi.

W XV wieku (1587) Jarosław posiadał już wodociągi, które ulepszono i rozszerzono w 1632 roku. Wodę prowadzono drewnianymi dębowymi rurami z wyniosłości znajdujących..... Ciąg dalszy :https://www.smj.jaroslaw.pl/nasz-jaroslaw/historia-jaroslawia

dodane na fotoforum:

dorina5

dorina5 2012-05-20

przeslicznie ty u Ciebie...pozdrawiam

wika53

wika53 2012-05-20

Cudnie !

malgo01

malgo01 2012-05-20

Super !!!!!!!!

dodaj komentarz

kolejne >