Dziś rano dotarła do mnie smutna informacja, że Kejsi (12 lat) - serdeczna przyjaciółka Filusia jest ciężko chora i weterynarz zalecił, aby ją uśpić. Miało się to stać dziś. Ale jej pani nie dała za wygraną i poszła z nią do innego weterynarza (Filusiowego;) i okazało się, że Kejsi jest zdrowa, tylko ma trochę za dużo tłuszczu i będzie jeszcze żyć a żyć! Filuś jest szczęśliwy;)
dodane na fotoforum:
lulka1 2016-05-25
konował pieprzony powinien sam się leczyć , by innym w przyszłości nie szkodzić ...wrrrr