Usiadła i gorzko zapłakała. Świat jej się zawalił. A może walił się stopniowo, z każdym dniem coraz bardziej, ale po prostu
tego nie zauważała? Dopiero teraz gdy wszystko osiągnęło
poziom krytyczny zorientowała się, że milczenie i unikanie niektórych spojrzeń nie pomoże i nic nie zmieni. Zorientowała się, że w życiu nie dojdzie do niczego i postanowiła to zmienić.
Ponosi porażki, ale próbuje. Jak długo?
Skończyła pisać myśl i patrząc na migający na ekranie kursor stwierdziła, że znowu kłamie - ale było to dość ambitne
kłamstwo. /Anvaine/
-----------------------
Miruniu - Tylko przypadkiem nie opuszczaj Garnka,
bo kto będzie użytkowników rozśmieszał i zabawiał?
Jeśli jednak masz taki zamiar, nie zapomnij się pożegnać...
mazurka 2015-02-12
Uwielbiam takie miejsca.Pozdrawiam:)
halka 2015-02-13
Anonimową postać owiałeś mgłą tajemniczych słów...czy zrozumie co chciałeś przekazać?...wątpię.
Strumyk mi się podoba;rwąca woda skacze po kamykach i pluszcze...o czym?trzeba umieć słuchać:)
Od Pani Miruni i mnie się oberwało.Pozdrawiam.
paniusi 2015-02-13
Zostałam wciągnięta w oskarżenia, - niech ludzie 'mówią' - ale niech nie robią krzywdy.
Dodałam Cie do ulubionych i ciesze się, że jest taki ktoś, kto jest wnikliwy w zagadnieniach. Zawsze stanę po stronie uczciwości.
Pozdrawiam z drugiego końca świata.
jankot 2015-02-13
Szybko miruska sławę zdobywa, oj szybko :-)
lidia23 2015-02-14
tajemnicze słowa..
co słychać?
nie było mnie chwilę..
byłam z białoczubem w salonie kosmetyczno -fryzjerskim w Krakowie:)))
jest karnawał-kurak chciał ładnie wyglądać:)))
krystin 2015-02-15
Strumyczki i żródełka z zimna,lodowatą,kryształową wodą gdzie one są...Słonecznego i miłego dnia życzę:)