Poprzez góry,kręte drogi i gwarowe steczki,
powiezie ją beczkowóz do Lezrtsowej beczki.
Ona koło Jego ogromnej beki stanie
i zacznie dębową wodą obite podlewanie.
Cel trafiony,bo jest susza i spragniony grunt,
więc siknie dębową, od tego ma szpunt.
Gdy już do ostatniej kropelki wodę wyleje,
to Lezrts odkręci korek i nowej,dębowej naleje.
https://www.youtube.com/watch?v=3FWk5pkmNT8
comitak 2019-06-12
Lezrts-ja garnkowych Gości wodą dębową poczęstować też bym chciała,ale już jej u mnie nie ma,bo na Twoją działkę pojechała.Garnek ostatnio zaniedbałam,bo w źle wrzącym miejscu być nie chciałam.Miałam trochę garnkowych oboczności,bo zachowanie niektórych dziwolagów też mnie złości.Szczególnie po wielu kontach ganianie i tam swoich pierdół na innych wylewwanie.Fajnie,że ktoś nawet nie wrzasnął i pokrywą trzasnął.Nos przycięty,poszło w pięty.Gdy się głupot nie słyszy,to miło gotuje się w ciszy.Zatem miłe Panie i mili Panowie gotujmy fotki-na zdrowie !
(komentarze wyłączone)