Bardzo rano dziś w plenerze napotkałam takie zwierzę.Kulka łebek swój schowała i tak sobie nocowała.
Wyglądała tak jak piłka,ale była cała w szpilkach.Jeż wszystko zostawił z tyłu czyli w nosie i tak sobie spał przy szosie.
Pośpiewajcie!
https://www.youtube.com/watch?v=c7hUzhIvHEg
Teraz jeszcze coś posłuchajcie.
Jan o swoim jeżu baje i fantazje nam podaje.
Jego jeż urodził się podobno w Nieświeżu
i chodził w ortopedycznym, igłowym kołnierzu.
Z igieł robił ciężkie,wielkie widły nowe,
których do marketów wstawił połowę.
Niech nikt jeżowi nic nie przeskrobie,
bo drugą połowę wideł zostawił sobie.
Czasami z niego bywa zbój i widłami robi kuj.
Tylko się nie najeżajcie i mojego jeża odwiedzajcie-ha ha haa.