Ajrutka zadebiutowała z pańcia siostrą w Biegu Dzika :) Jak widać, było całkiem radośnie :)
Spring natomiast pozytywnie przeszła testy i od października z pańcią zacznie kurs psa kynoterapeuty :) Pani zoopsycholog była zachwycona jej psychiką :)
razdwa3 2013-02-25
Księżniczki już zdrowe?
cocaron 2013-02-25
Tak wygląda na to, że kuracja pomogła. Widocznie musiała to być jakaś bakteria. Antybiotyk i kontrolowane spacerki na smyczy i na dzień dzisiejszy są zdrowe :)
A już niedługo wyjeżdżamy na Cruft's :)
kjasna 2013-02-25
jak ja nie lubię biegać... uhhh... ale jak się inni męczą... czemu nie :)
razdwa3 2013-02-25
Trzymam kciuki za Craffta! Tylko dużo cykaj jak będziesz mogła... :)))
deresz 2013-02-25
Grzeczny Ajrutek, Bajka miotałaby mną od prawej do lewej bieg po prostej jej wcale nie bawi:))) Próbowałyśmy z rowerem..nie zdało egzaminu, ledwo uchodziłam z życiem, a Bajka po 11 km biegu siedziała przy drzwiach gotowa do spaceru:))) Bieg po prostej dobrze robi na stawy i umięśnienie , nasz wet tak kazał nam biegac:)) A Ajrutek na Crufta też pojedzie czy zostaje w domu z Coco?
cocaron 2013-02-26
Ajrutek podobno bardzo grzeczny :) Aczkolwiek siostra mówiła, że 3/4 energii włożyła w start i sam początek :D Jeszcze musi popracować nad dysponowaniem energii na cały dystans :):)
Ajrutek z Coco jedzie do rudego stada do BB, czyli do miejsca gdzie przyszła na świat :) Dużo rudych zapewni jej rozrywkę :) Branie kolejnego psa na taką podróż byłoby bezsensowne tym bardziej, że jedzie z nami Magda hodowczyni oraz Brando od Darki :)
Btw właśnie dlatego chcemy by głównie Ajrutek biegał więcej a także Spring bo troszkę klaty jej brakuje :P
cocaron 2013-02-26
Niestety. Mamy sedana jadą 3 osoby i dwa psy. Jeżeli Cruft's byłby gdzieś bliżej zabranie wtedy trzeciego psa może miałoby jeszcze jakiś sens, ale na trasę 1800km w jedną stronę jest to zupełnie niemożliwe. Gdyby była możliwość wzielibyśmy i mr. Karmello ;)
deresz 2013-02-26
To jest wyzwanie, taka trasa, jechałam kiedyś do Chorwacji, mniej więcej tyle samo kilometrów:) Wszystko było zaplanowane, ktoś mi poradził jedź trasą nadmorską , cudne widoki, piękne miejsca.....tylko ja tę trasę przemieszczałam w nocy:))))Może na szczęście, myślę, że gdybym jechała w dzień spędziłabym wakacje na pierwszym lepszym tarasie widokowym:)))nie ruszając się żeby nie spaśc w przepaśc:))