Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to:
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo walnięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka...
stif56 2010-01-22
Wspaniały dowcip Aniu ........a placuszki sa pychotka ,ale ze śmietanką :)
kati9 2010-01-22
Witaj Aniu ...ale wesoło u Ciebie a placuszki lubię - poczęstuje się chętnie i dziękuje :) Życzę smacznego ...miłego dnia z buziaczkiem :)
elciej 2010-01-22
haha... biedny dzieciak... Ale mi smaku narobilas, jestem po obiedzie ale bym sie skusila z ochota:) Pozdrawiam:)
carpedi 2010-01-22
Ten grubodziobek ode mnie poleciał jak widac do ciebie..........Pogoń go spowrotem.....Pozdrawiam Tadziu :-))
domek16 2010-01-22
Bardzo lubie placki.A te wyglądają apetycznie.Mniam.
oskar40 2010-01-22
Juz się częstuję, pychota:))