"Internet był taki. Przypominał trochę konfesjonał, a rozmowy – rodzaj grupowej spowiedzi. Czasami było się spowiednikiem, czasami spowiadanym. To czyniła ta odległość i ta pewność, że zawsze można wyciągnąć wtyczkę z gniazdka"
mery50 2012-08-02
Mak i chabry. Szczęśliwego dnia z zapachem lata... Słońca na niebie i w Sercu... Wraz z radosnym uśmiechem przesyłam dla Ciebie...
bromber 2012-08-02
Coś o tym wiem .....
majab77 2012-08-03
I więcej mi się nie wyłączaj!:))
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]