Cieplice

Cieplice

GDZIE MIŁOŚĆ NIE ODCHODZI

Podaj mi swoją dłoń kochana
Wiem, że już nie jesteśmy młodzi,
Pójdziemy do dziwnej krainy
Gdzie miłość nigdy nie odchodzi.

Gdzie miłość gorąca jak lato
W słodkie okowy nas bierze,
Bo ducha się czuje tylko ciałem
A w siłę ducha ja wierzę.

Czekają tam na nas długie noce
Aż dzień przywołamy pocałunkami,
A jeszcze obiecać Ci mogę miła
Że kochał Cię będę i dniami.

A jeszcze obiecać Ci mogę
Szum morza i ptaków śpiew,
Zachodów słońca czerwonych
Szumiących na wietrze drzew.

Teraz wznoszę wzrok do nieba
Czekam spełnienia swych marzeń,
Gdy razem w krainie szczęścia
Doznamy cudu wielkich zdarzeń.

Więc podaj i swoją dłoń kochana
Pomimo przeżytych lat, my młodzi
Pójdziemy do dziwnej krainy
Gdzie miłość nigdy nie odchodzi…

Józef Sygidz

matka3

matka3 2012-09-27

Ja już nie wznoszę wzroku, nie wierzę, że sie spełni...ale Tobie życzę najlepszego...

(komentarze wyłączone)