zwiedzamy Mazury

zwiedzamy Mazury

Na górze zwanej Grodziskiem, położonej w pobliżu wsi tejże nazwy, stał niegdyś zamek. Mieszkał tam dumny rycerz ze swoim synem. Obydwaj żyli z grabieży. Podczas jednego z napadów na przejeżdżających kupców, syn został zabity. Gdy pachołkowie przynieśli zwłoki do domu, stary rycerz przeklinać zaczął wszystkich i poprzysiągł wymordować tylu ludzi, ilu tylko zdoła. Dotrzymywał wiernie tej przysięgi.
Razu pewnego zaczaił się na pobożnego pielgrzyma. Ten, widząc zbliżającego się mordercę, wykrzyknął: „Bodajbyś przepadł, psie krwawy!”. I oto stał się cud. Rycerz zniknął. W tej samej chwili zapadł się zamek, a na jego miejscu powstała sadzawka. O północy widywano, jak pływała po niej ogromna skrzynia, na której leżał czarny pies.
Ze strachem ludzie omijali z dala tę sadzawkę. Ale pewnego dnia weszła na górę gromada dziarskich parobczaków. Postanowili zbadać głębokość toni za pomocą uwiązanego na sznurze kamienia. Wszakże zaledwie zabrali się do tego dzieła, z głębi dało się słyszeć ochrypłe warczenie. Młodzieńcy, przerażeni, szybko uciekli.
Potem już niczego tam nie widziano ani nie słyszano i z czasem ludzie pozbyli się strachu, jakim napawało ich to miejsce. Wreszcie wodę z sadzawki spuszczono i dno jej zamieniono na uprawne pole.

dodane na fotoforum:

marek51

marek51 2009-06-20

Witam Ladna Legenda Pozdrawiam I Miłego Dnia Zycze :))))

dodaj komentarz

kolejne >