pierwszy śnieg tej zimy na Mazurach zobaczyłem w Nowy Rok, jednak utrzymał się tylko kilka godzin. Także w Nowy Rok- tylko że wg kalendarza juliańskiego (wschodniego) przywitał mnie śniegiem. I to od razu grubości 30cm i temperaturą lekko poniżej 0.
Pomimo silnego wiatru i całodziennych opadów "białego puchu" trzeba było się ruszyć na spacer- cel wiadomy :)