Sajgonki wg Babcigramolki

Sajgonki wg Babcigramolki

Sajgonki wg Babcigramolki :

Uwielbiam sajgonki . Ponieważ nie znam oryginalnego przepisu składniki farszu są moja wersja odtworzenia oryginału. Do tej pory papier ryżowy moczyłam w wodzie , dopiero Piecha podpowiedział mi żeby moczyć w piwie – ma racje , są zdecydowanie smaczniejsze .

Czas : 30 minut

Składniki :
½ opakowania papieru ryżowego ( 8 sztuk )
5 dag mięsa mielonego
garść pokrojonej w drobne paseczki kapusty pekińskiej
3 łyżki utartej na tarce jarzynowej ( grube oczka ) marchewki
1 łyżeczka utartego na tarce jarzynowej ( drobne oczka ) korzenia świeżego imbiru
¼ paczki makaronu ryżowego – nitki ( ok. 2 dag )
5-6 grzybów mun
sos sojowy
¼ puszki kiełków sojowych ( ok. ½ szklanki )
olej do głębokiego smażenia
piwo do moczenia papieru ryżowego
sos słodko-kwaśny

Grzyby namoczyć na 15 minut we wrzącej wodzie . Makaron ryżowy zalać wrzątkiem i zostawić na 5 minut. Odcedzić i pokroić na kawałki ..Odcedzić i pokroić w cienkie paseczki. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju .Podsmażyć na nim mięso rozdrabniając je w trakcie smażenia na małe kawałki .Dodać marchewkę , kapustę , grzyby , imbir i kiełki sojowe . Smażyć mieszając aż kapusta zmięknie ( ok. 3 minut ). Odcedzić farsz z nadmiaru oleju. Wymieszać z makaronem ryżowym . Doprawić do smaku sosem sojowym .
Na talerz wylać trochę piwa i maczać w nim z obu stron papier ryżowy. Układać na ściereczce .Zostawić na 2-3 minuty. Na każdy krążek kłaść pełną łyżkę farszu .Składać jak krokiety i zwijać w ruloniki .
W woku lub głębokiej patelni rozgrzać olej do głębokiego smażenia. Na gorący kłaść sajgonki. Smażyć obracając aż się zarumienią . Zdjąć z patelni i odstawić. Bezpośrednio przed podaniem jeszcze raz wkładać na gorący olej i dosmażyć do zarumienienia na złoto .
Podawać z sosem słodko-kwaśnym .

Tu jest link do przepisu Piechy w którym pokazuje jak zwijać sajgonki .

https://garkulinar.jun.pl/viewtopic.php?p=493&highlight=#493

dodane na fotoforum:

zuzka35

zuzka35 2009-01-04

Prosze o jedna porcje...tylko jedna :)))

lysiek

lysiek 2009-01-04

A wydawało mi się,że dużo potrafię w kuchni..........
Sajgonek jeszcze nie robiłam.
Wyśmienicie wyglądają.
Coś czuję,że ferie zimowe spędzę w kuchni z przepisami Buni. Buziaki. ;*

bunia

bunia 2009-01-04

lysiek- te dzisiejsze sajgonki to zasługa Pinechy z Garnka . Ja robiłam ale wychodziły mi nie takie , za mało chrupiące - dopiero On mi podpowiedział ,żeby papier ryżowy moczyć w piwie nie w wodzie .Muszę jeszcze spróbować i kupić kiedyś wino ryżowe i tym namoczyć - bo chyba w oryginale jeśli jest używany alkohol to raczej ryyżowy ( sake, wino lub piwo ryżowe ). Tak więc widzisz - człowiek uczy się gotowania całe życie.

jasiek56

jasiek56 2009-01-04

Mniam-Jem-Sam! Z wietnamskim pozdrowieniem - J. :)

gosia34

gosia34 2009-01-04

Milej niedzieli.))

malczer

malczer 2009-01-04

uwielbiam sajgonki,pozdrawiam :))

irogo

irogo 2009-01-04

na sam widok zrobiłam się głodna... jak ślicznie podane , pozdrawiam :))

yvonne7

yvonne7 2009-01-04

jak ja dawno nie robiłam sajgonek...
żeby nakarmić tych moich głodomorów musiałabym ich machnąć chyba ze 100, ale czego się nie robi dla przyjemności jedzenia... :)))

cudolik2

cudolik2 2009-01-04

Ladnie wygladaja te sajgonki!A co do moczenia w wodzie,czy piwie?to jest bez roznicy,mozesz nawet zamoczyc w mleku.Tu chodzi tylko i wylacznie o to,zeby zrobily sie wilgotne i latwiej poddawaly sie przy zawijaniu.

basiaz

basiaz 2009-01-04

mniam mniam..Witaj Droga Buniu w Nowym Roku:)

ciocia2

ciocia2 2009-01-04

pyszne mniam mniam poproszę o jedną sajgonkę )))))))))))pozdrawiam miłej niedzieli życzę

gabryni

gabryni 2009-01-04

Miłego niedzielnego popołudnia ..;)

ewciaaa

ewciaaa 2009-01-04

Uwielbiam sajgonki :)

bunia

bunia 2009-01-04

cudolik2- oj chyba nie .Robiłam moczone w wodzie i nie wychodziły tak chrupiące jak te - zresztą trzeba by spytać pinechę czemu zaczął moczyć w piwie - ja to przejęłam od niego .

bunia

bunia 2009-01-04

cudilik2- jeszcze raz o tym moczeniu papieru do sajgonek .Tak sobie pomyślałam o tym co napisałaś. Poszperałam trochę w internecie .Jedni moczą w wodzie , inni w piwie , ale nikt nie wyjaśnia dlaczego.Może to chodzi po prostu o to ,że w piwie jest zawarty cukier .Smaku to nie zmienia , ale na papierze zostają śladowe części cukru który w trakcie smażenia karmelizuje się i dla tego sajgonki są bardziej rumiane i chrupiące .Sprawdzę następny raz - namoczę w wodzie z odrobiną miodu i sosu sojowego i zobaczę co z tego wyjdzie .

greyss

greyss 2009-01-04

miłego wieczorku życzę

kopytka

kopytka 2009-01-04

no teraz wiem jak się namacza papier ryżowy aby się nie podarł....
zawsze miałam z tym trudności....
pozdrawiam..

irys46

irys46 2009-01-04

Ja nie wiem czy w takim małym miasteczku dostanę te produkty? Piwo jest napewno:) Pozdrawoiam tak niedzielnie Buniu:)

bunia

bunia 2009-01-04

kopytka- wiesz z tym papierem to jest tak ze chyba jeszcze producent jest ważny. Jedne są takie ,że trzeba kłaść 2 sztuki jedną na drugą bo rozłazi się w palcach , drugi jest ok .Nie mam pojęcia który jest dobry .Trzeba by popytać bo w tym szale sprawdzania jak to jest z tym moczeniem papieru znalazłam parę fajnych pomysłów na inne wykorzystanie takiego papieru - ciastka , takie rolki jak kebab .Muszę kiedyś to wypróbować.

bilbao

bilbao 2009-01-04

apetyczne........)))

pacynka

pacynka 2009-01-04

pychota ,dziekuje za odwiedziny ,ajezeli chodzi oto co pytasz ,to po ugotowaniu barszczyku ,dodaje ugotowany makaron ,ityle pozdrawiam

wasia7

wasia7 2009-01-04

...o kurczaki ,jakie pychoty..........a ja do tego ciacha dalam jagody mrozone,nie czekalam zeby sie rozmrozily....

lulka1

lulka1 2009-01-04

skopiowałam przepis :)
wszyscy w domu jesteśmy smakoszami sajgonek a w barach różnie to bywa nie raz sajgonka tylko wyglądem przypomina sajgonkę :/

ireczek

ireczek 2009-01-04

DOBRANOC!
Kolorowych snów życzymy:)

halinac

halinac 2009-01-04

Pozdrawiam serdecznie życzę miłego wieczorku i spokojnej nocy :-)

martynw

martynw 2009-01-04

Witaj:):) mama tez mnie zawiozła z prowiantem do Krakowa, to tylko nieznaczna część, która mi przygotowała. Zaprowiantowała mnie na cały miesiąc, ja tylko ew. dorobię sos, dogotuje ziemniaczki i wszystko gotowe, nawet dodatki w rodzaju buraczki, czy marchewka tez przygotowane zostały. Zamrażam i mam na obiad jak znalazł:):) Wiem, wiem... jest kochana, tak jak każda mama na świecie:):) pozdrawiam:):)
p.s. poleciłam mamie Twoja galerię, pewnie chętnie zajrzy i coś zrobi wg. Twojego przepisu. Ja już wypróbowałam flaczki z grzybów. Wszystkim bardzo smakowały. Pozdrawiam cieplutko:):)

martynw

martynw 2009-01-04

mama gotuje bardzo tradycyjnie, ale smacznie:):) ale powiem... może coś fajnego podrzuci Tobie do wykorzystania:):)

waszka

waszka 2009-01-04

ślinka leci.....

mycha

mycha 2009-01-04

niam niam....same pyszności:))pozdrawiam i życzę spokojnej nocy:))

jolcia7

jolcia7 2009-01-04

wyglądają jak gołąbki ,ciekawe jak smakują?
moja rodzinka nie lubi wynalazków:((((a szkoda

reniuska

reniuska 2009-01-04

***ŚWIAT BEZ MIŁOŚĆI
JEST ŚWIATEM MARTWYM***
**DOBRANOC**

kasia37

kasia37 2009-01-04

pieknie wygląda napewno pyszne pozdrawiam ...

wiola29

wiola29 2009-01-04

Wyglądają bardzo apetycznie, ja niestety jadłam tylko kupne a one z pewnością nie umywają się do tych, przepis wydaje się łatwy więc na pewno go wypróbuję...
Pozdrawia... ;o)

ellah

ellah 2009-01-04

Sajgonki to ulubiona potrawa moich mężczyzn domowych :)
Buni i wszystkim smakoszom na 2oo9 - Zdrowia kochani. Dlatego proszę się ciepło ubierać. Kobiety: szaliczki są modne, nie zaziębić gardełka. Panowie: nie zgrywać twardzieli, rękawiczki nosić. :)

misia51

misia51 2009-01-04

PIEKNIE WYGLADA TO MUSI BYC SMACZNE...
WYPRUBOJE....
Dobrej nocki życzę Ci BUNIU:))
..........DOBRANOC + BUZIACZEK NA NOC..(*_*)

b0zenka

b0zenka 2009-01-05

Nareszcie jest u mnie zima,śnieg po kolana.Z tym optymistycznym akcentem życze Ci ...MIŁEGO DNIA...

agnesja

agnesja 2009-01-05

nigdy nie jadłam sajgonków,apetycznie wyglada i zapewne tak samo smakuje:)

ewusms

ewusms 2009-01-05

Witam,miłego słonecznego poniedziałku życzę:)

Same pyszności,zastanawiam się kto to wszystko zjada:)
Pozdrawiam.

bunia

bunia 2009-01-05

ewusms- hi hi - nie ty pierwsza zadajesz to pytanie .Gotuje dla dwóch osób ( no czasem 3 , chyba ,że przyjdą wnuki ) .Pokazywane porcje są na 2 osoby( lub 1 porcja jak Mama czegoś nie je ) .Jak na półmisku jest więcej to znaczy ,że byli goście .Teraz popatrz na ten półmisek z sajgonkami .One są długości palca , a grubości dwóch . Takie 4 sztuki na osobę na obiad to ,, pikuś " - dla mężczyzny trzeba by dać wszystkie i nie wiem czy by starczyło .
A że codziennie pojawiają się nowe dania - a to już mój bzik i prośba dzieci . Dzieci prosiły o spisanie rodzinnej książki kucharskiej . Ja zaś nie lubię powtarzającego się menu . Dochodzę do wniosku ,że i tak gotuję , więc czemu nie mam gotować czegoś nowego .Ulubione dania pojawiają się raz w miesiącu - reszta raz na pól roku , albo i raz na kilka lat .A przecież jeszcze jest tyle potraw których nigdy nie gotowałam i nie wiem czy je lubię .Jeszcze tyle pracy przede mną ( hi hi hi ).

zmijka2

zmijka2 2009-01-05

pychotka ............. pozdrawiam .:)

giani

giani 2009-01-05

Takie pyszności z samego rana...
Pozdrawiam i buziaczki zostawiam:)))

madziks

madziks 2009-01-05

oj ziiiiimnoooo... po 5 min buzia jak burak czerwona...juz soe trzese z zimna na mysl ze musze znow wyjsc w ten mróz;))) pozdrawiam gorąąaaąąco;)))

doowa

doowa 2009-01-05

Tez sama robiłam i są pyszne...pozdrawiam!

nemala

nemala 2009-01-05

Sajgonek jako takich nie lubię ;) ale te wygladają niesamowicie smakowicie :)))

yanisia

yanisia 2009-01-05

Właśnie się już z nią porozumiałam:):) jesteście super i fajnie że tak jakoś przypadkowo zajrzałam na tę stronkę:):)

Miłego popołudnia:)

cypryjka

cypryjka 2009-01-05

mieso sobie wydlubie... uwielbiam sajgonki :)))) dzien dobry :)

pinecha

pinecha 2009-01-06

wyglądają SUPER !
- co do piwa, to rzeczywiście są bardziej chrupiące i nabierają brązowawego kolorku zapewne przez cukier :-)

julia08

julia08 2009-01-06

uwielbiam sajgonki,ale nie wiedziałam ,ze moczyć w piwie...wypróbuję:)))

pinecha

pinecha 2009-01-06

zainspirowało mnie dzisiaj twoje zdjęcie, i nie wytrzymałem :-) :-) :-)

hagrid69

hagrid69 2009-01-06

Szkoda,że Pani u mnie nie mieszka ...:((((((((((((

reni1

reni1 2009-01-07

Super ..w mojej tajskiej restauracji w Londynie tez takie mieliśmy...:)

lulka1

lulka1 2009-01-08

Buniu mi dla dwóch osób nie chciałoby się tak gotować ,tym bardziej doceniam to co robisz i że dzielisz się z nami przepisami :)
kupiłam składniki na sajgonki oprócz kiełków niebawem będę pichcić :)

bunia

bunia 2009-01-09

lulka1- kiedy właśnie dla dwóch osób gotować to cała frajda . Porcje małe , talerzy mało .Można się bawić w dekoracje .Jak gotowałam dla całej rodzinki ( był moment ,że na 9 osób : mąż i ja, 4 dzieci , synowa i dwoje wnuków - bo wszyscy jeszcze mieszkali z nami )- to gotowałam kociołki .Wyobrażasz sobie te stosy naczyń do zmywania .To teraz jak mam usmażyć 2 sznycle i obrać 3 ziemniaki to mogę z nich nawet wzorki wycinać żeby było ładniej .

lulka1

lulka1 2009-01-11

dziś zrobiłam sajgonki farsz pycha od siebie dodałam cebulkę podsmażoną i czosnek nie udało mi się kupić o dziwo kiełków
wszystko pięknie i ładnie do momentu smażenia ,niektóre z nich w głębokim oleju pękały wręcz eksplodowały :( .Poszukałam w necie informacji na temat smażenia i taka niespodzianka nie tylko mi się przytrafiła ...może masz jakąś rade ?

dodaj komentarz

kolejne >