Sezon na rabarbar w pełni . Za oknem co raz cieplej. Co prawda kompotów nie lubię, ale jak już rabarbar w domu jest to grzechem by było go nie wykorzystać.
Akurat się przydał przy chorobie.
Gotuję . Przecedzam. Piję letni bo przy choróbsku lepiej nie studzić.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni,,
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2014/05/rabarbarowy-kompot-z-nutka-wanilii.html
dodane na fotoforum:
bunia 2014-05-11
olga- kiedy ja nic nie mogę ani zjeść ani wypić , po łyku piję. Temperatura blisko 39 *C , telepka totalna . W nicy z piątku na sobotę narobiłam Mami strachu bo przestałam kontaktować i bredziłam w malignie . Zupełnie nie wiem co się dzieje.