bourget 2020-07-08
Orioli - moment byl najlepszy - moja przyjaciolka z daleka wybrala sie, zeby spotkac sie ze mna na lunch...bylam w miasteczku gdzie mialysmy zamowiony stolik i 15 na dojazd...nie dojechalam...ona musiala przyjechac po mnie, samochod sciagnelam a na lunch poszlysmy...pozno, bo o 4 i w miescie gdzie mieszkam, bo mnie odwiozla...
zosia1 2020-07-08
Bożenko, miło Cię widzieć !!!!
Fajne masz autko, takie duże..... to i kotów dużo wchodzi :)))
krycha2 2020-07-08
Czasem to złośliwe bestie..robią kawały w najmniej odpowiednim momencie , ale lunch się udał.i fajnie..
bourget 2020-07-08
haha...Zosiu, trafilas w 10! Wlasnie dlatego go wybralam 3 lata temu, ze taka duuuza doopke...jak zabieram koty na strylki to musze miec duzo miejsca, z jednym nie jade... :)