Drogowe znaleziska c.d.:)

Drogowe znaleziska c.d.:)

W paskudny deszczowy poranek zobaczylam takie oto dwa kudlacze na szosie...Zatrzymalam sie i male mokre brudaski natychmiast wskoczyly do srodka! Spieszylam sie ( jak zwykle) ale przeciez ma sie priorytety;)
Zaczelam pukac do okolicznych domow pytajac, czy moze ktos zna pieski...nikt nie znal...pytalam, czy moglby ktos je zatrzymac na 2 godziny (to byly wielkie domy z wielkimi garazami na 3 auta) do mojego powrotu, bo ranna pora w niedziele trudno szukac otwartego schroniska...ale nikt NIE mogl..wymowke mieli - zdumiewajace - ta sama - jedziemy zaraz do kosciola...
Policja (podjechalam na posterunek) odmowila pomocy , oficer od zwierzat pracuje na pol etatu, wiec kazali mi sie zglosic ..kiedys tam..Bylam juz spozniona o godzine, wiec z braku innego pomyslu wrocilam do domu i zostawilam pieski w srodku..z kotami...zamknelam drzwi i zaczelam sie modlic, zeby po powrocie nie zastac krwawej jatki na srodku kuchni..nie mialam pojecia kto kogo by zamordowal, ale wszystkie opcje byly mozliwe..
Po powrocie okazalo sie, ze koty nie lubia pieskow i vice versa..ale nikt nie padl na polu walki..
Animal Control obiecala zabrac pieski o 4 po poludniu, wiec czekalam likwidujac wybuchajace konflikty w zarodku i probujac ratowac kuchnie , ktorej grozila ruina..
A gdzies tak o 7 PM nawet wlasciciel sie znalazl..wiec juz po sprawie..tylko dlaczego to zawsze na mnie musi trafic?
Nastepnym razem znajde bezdomnego konia...tylko gdzie ja go umieszcze??;)

zosia1

zosia1 2016-06-06

Faktycznie, Ty to "masz szczęście" :)))
Ps: i co właściciele na to? Czy szukali zagubionych piesków? Jakie mieli wytłumaczenie?
A tak na przyszłość - jak znajdziesz konia, to wprowadzisz do kuchni i będzie OK. Kuchnia już tyle przeżyła to i konia przeżyje :)))
Miłego dnia Bożenko!!!

hasedi

hasedi 2016-06-06

Dlaczego na Ciebie ? Nie wiem ... ..widzisz i pomagasz. ..a inni widzą ..i przejeżdżają obok. ..szkoda tylko że to wszystko dzieje się kosztem Twoich nerwów. ...a zwierzaki ....mają zwyczajnie szczęście. ..

mariol6

mariol6 2016-06-06

Ależ trafia nie tylko na Ciebie! Sęk w tym, ze Ty nie odwracasz głowy. :-)

romta63

romta63 2016-06-06

Tak sobie pomyślałam -jeszcze tylko psów brakuje :) Dlaczego na Ciebie trafia?Bo Ty widzisz to czego inni nie chcą :(Na co dzień spotykam się z bezdusznością :( Jesteś aniołem zesłąnym aby pomagać zwierzętom :)

achach5

achach5 2016-06-06

Ale historia !

No żebyś nie wykrakała ... :)))
Cudna jesteś :)))

gusiaxx

gusiaxx 2016-06-06

no a na kogo mogą trafić?na oficera?

zuuzik

zuuzik 2016-06-06

faktycznie niezła historia, wyobrażam sobie z jakim niepokojem wracałaś do domu. właściciel chociaż się wytłumaczył?

magtan

magtan 2016-06-06

No faktycznie masz duże szczęście :)
Ale Twoje znaleziska maja większe ;p

betaww

betaww 2016-06-07

Są takie dwa ( oba niezbyt ładne ) powiedzenia.....
1) biedny to i miedzy nogami gwózdz znajdzie a drugie " jak nie urok to przemarsz wojsk napoleońskich a jak nie przemarsz to s..............a"
Przepraszam Bo, ze pisze dosadnie.....ale inaczej się nie da.....No ...niestety sa tacy ludzie co wszystko widzą....i my do nich należymy......( może to i dobrze.....)
Pozdrawiam...najważniejsze ,ze własciciel się znalazł. Czy choć powiedział dziekuje?

teresa9

teresa9 2016-06-07

Wyobraziłam sobie tego konia;) A Twoja postawa - powtórzę się: chapeau bas!

orioli

orioli 2016-06-07

Bo inni ludzie mają klapki na oczach i zatrzaśnięte na głucho serca.
Już widzę tego konia przed Twoimi drzwiami :-)))

trinka

trinka 2016-06-07

no ty widzisz innaczej niz wiekszosc ludzi , widzisz sercem . mam nadzieje ze w kuchni za duzo strat nie bylo , a swoja droga jak oni zgubili te pieski ?
re jednak wolalabym slady po kotce niz po kocurku

basiaw

basiaw 2016-06-08

Konia raczej nie spotkasz, bo koń to $$$ i tego się nie gubi a tym bardziej nie wypędza z domu.
Chociaż, kto wie? Jeżeli w całej Ameryce Północnej trafiłby się taki nieszczęsnik, to na bank właśnie Ty go spotkasz.
Podobnie jak Zosia uważam, że powinnaś wprowadzić go do kuchni.
Dobrze, że właściciel się znalazł, tylko obawiam się o los tych piesków u takiego miłośnika zwierząt...
Bardzo sedecznie Cię pozdrawiam:)

kromis

kromis 2016-06-08

Ja przytakne Mariol, bo tak wlasnie jest. Na wszystkich moze trafic taka bida ale nie wszyscy zatrzymaja sie i pomoga.

Ja znam takiego Pancia co cale zycie nie mieszkal z zadnym zwierzakiem, matka chronila go od psow na wakacjach, bo psy "to wielkie zuo", a teraz jest zakocony i zapsiony, a jeszcze potrafi spoznic sie do pracy i podac prawdziwy powod, ze wyciagal zaplatanego w siatke od bramki do footbolu mala wrone. Albo wroci sie do domu po lopatke, bo akurat na chodniku siedzial zdezorientowany kret, a to najblizszego trawnika z 10 m jest.

Wiec sa tacy co chca i potrafia i tacy co raczek nie brudza.

atuna

atuna 2016-06-09

potrzebyjacych pomocy jest bardzo wielu, tylko tych ktorzy pomagaja zawsze mniej :(

wiesia9

wiesia9 2016-06-09

Najkrócej ujęła to Mariol6. Jesteś uwrażliwiona. Widzisz ruch na drodze i nisko na poboczu, bo wiesz co to może oznaczać. I nie uciekasz od problemu, chcesz pomóc. Dobrze, że tak się skończyło. Doprowadziłaś sprawę do końca i odetchnęłaś z ulgą. Wspaniale jest odczuć taką ulgę. Mam dla Ciebie wielki szacunek. :-)

rozi09

rozi09 2016-06-12

Pani o wielkim sercu przyciąga takie psie i kocie biedulki ,które dzięki Pani szlachetności ,wrażliwości na cudzą krzywdę i najczystszej bezinteresownej miłości jaką człowiek może w sobie mieć do innych stworzeń udaje się szczęśliwie trudne historie zakończyć.
Pieski pewnie błąkały by się nadal gdyby nie zainteresowanie Anioła w ludzkiej skórze....
Kto im pomoże jak nie takie dobre duszyczki?
Wszystkiego dobrego życzę!

zabuell

zabuell 2016-06-14

Do kosciola, z pewnoscia. Bo o dobrych uczynkach wystarczy posluchac...
a jak znajdziesz konia - zmiesci sie w garazu na 3 samochody!

tuniax

tuniax 2016-06-15

Tam gdzie ja niedźwiedzia, moja droga :)

prelud

prelud 2016-06-29

Koń przynajmniej nie będzie chciał zamordować Ci kotów :)

dodaj komentarz

kolejne >