mlody..zaglodzony...szuka domu...udostepnijcie...pomozcie..
tel - 660 124 483...
zosia1 2015-09-29
Bożenko, żal ściska serce!!!!!
Ps: cieszę się, że dzięki moim wędrówkom daję Ci troszkę radości i uśmiech do wspomnień......
hellena 2015-09-29
Biedny psiunek,ja jeszcze widzę na podwórkach pieski na krótkich łańcuchach,żal straszny.
ewulka 2015-09-29
straszne :)
czy tam nikt nie da chociaż jeść ???
jak byłam w sanatorium to było bardzo dużo bezdomnych kotów ale głodne nie chodziły bo były dokarmiane przez kuracjuszy (w pobliżu był sklep tam im kupowałam kurze serduszka) :)