Zegnaj kochanie...

Zegnaj kochanie...

Magic zasnal dzisiaj na zawsze...
Tluke sie po domu jak cma , lapie za lekarstwa, ktore trzeba mu podac, chce siekac kurczaka...nie ma dla kogo...
Czul sie tak dobrze od kiedy zrobilo sie cieplo, wychodzil, bawil sie...mialam nadzieje, ze jakos damy rade kolejny rok..
Pojechalam po zakupy, wrocilam...koty krecily sie zaniepokojone, zdenerwowane...na porczu lezal Magic...juz nie zyl:((

Kot, jakiego kazdemu mozna zyczyc, kot magiczny...bez sladu agresji, cudownie reagujacy na czlowieka, ktoremu ufal, kot-pies, pieknie siadajacy kolo nogi i podajacy lapke...tak prosil o cos z talerza...nie byl nachalny, wystarczylo mu, ze mogl sie przytulic w nocy do mnie...tak spalismy 10 lat...teraz jakos pusto sie zrobilo...i cicho...co jest paradoksalne, bo to byl kot - niemowa -slyszal dobrze, ale z jakiegos powodu stracil glos..
Moja czarna foczka znalazla mnie 10 lat temu w stodole, gdzie karmilam kolonie kotow...byl poraniony, wyglodzony...ale podszedl od razu do mnie - widac bylo, ze sie po prostu zgubil.
(Mysle, ze to noworoczna strzelanina byla tego powodem - reagowal pozniej paniczna ucieczka na kazdy glosniejszy halas...)
Wtedy zyla moje przyjaciolka Susan, ktora pomagala wyszukac dobre domy dla kotow w potrzebie.
Zabralam go wiec i dalam Susan..zostal wykastrowany i praktycznie po kilku tygodniach juz byl w drodze do nowego domu...Jednak Susan miala jakies watpliwosci i poprosila mnie, zebym go zabrala do siebie - ja wtedy bylam w nienajlepszej sytuacji - wlasnie rozstalam sie z mezem zabierajac tylko moje koty...pozwolono mi miec 2 w apartamencie w miescie..
Po kilku dniach przemycilam 2 wiecej - koty mojego ex-, bo nie chcial juz sie nimi zajmowac...no i teraz Magic...bylby 5-ty...troche sie bronilam, ale Susan wiedziala, ze on potrzebuje kogos specjalnego, kto go zrozumie...zabralam go i byla to cudowna decyzja..
Moja Susan nadala mu to imie...Magic..nie ma Susan, nie ma Magica...zawalilo sie niebo...

mariol6

mariol6 2015-05-24

Strasznie, strasznie mi przykro.... :-(((((

lidia23

lidia23 2015-05-24

wiem co czujesz i wiem ,że jest pusto jak ktoś odchodzi..
wiem co to jest bezsilność jak chcesz pomóc,dałbyś wszystkie pieniądze ale się nie da bo nie ma lekarstwa na daną chorobę albo lekarze/weterynarze nie potrafią choroby wykryć..
nie pozostaje nam nic innego jak pogodzić się ze stratą..
takie życie-nie jest lekko..

orioli

orioli 2015-05-24

Och Magic, Kocie nad Koty, dlaczego???
Smutno mi. Łzy same płyną. Bożenko, jestem z Tobą.

spoko44

spoko44 2015-05-24

bardzo nam przykro...

puszek

puszek 2015-05-24

Bożenko, tak mi przykro........trzymam za łapkę, myślami jestem z Tobą !

mimi50

mimi50 2015-05-24

Smutna historia, ale zarazem pełna podziwu dla Ciebie i Twojego wielkiego serca. Zwierzęta, które zamieszkują nasz dom stają się jego częścią. Tak łatwo się z nimi zżywamy, a potem - gdy nadchodzi czas - przeżywamy tę rozłąkę.
((( Przytulam )))

kocurro

kocurro 2015-05-24

Bardzo Ci współczuje :(

romta63

romta63 2015-05-24

Żegnaj wyjątkowy kocie!!!!Bardzo ci współczuję ,tak smutno gdy nasze ukochane zwierzęta odchodzą i choć są inne to nigdy nie zastąpią tego jedynego:(

hasedi

hasedi 2015-05-24

Sciskam mocno. . .

marrgo

marrgo 2015-05-24

ojeeej.... tak mi przykro....
Bożenko... trzymaj się kochana... przytulam...
Magic... dobrej podróży za TM...

agnes71

agnes71 2015-05-24

Zegnaj malenki:(
Bozenko,sciskam Cie

beatula

beatula 2015-05-24

Smutno, źle na duszy...
Przytulam, tak mi przykro...

prelud

prelud 2015-05-24

Czasem się to niebo zawala, ale trzeba je dźwignąć i iść dalej... Jest jeszcze tyle istnień, które czekają na Twoją pomoc... Współczuję :(

ania27

ania27 2015-05-24

eh.... lawina pożegnań ostatnio na garnku :(

kryspa1

kryspa1 2015-05-24

Moje czarne też nagle odeszło, nic nie można było zrobić. Współczuję i płaczę razem z Tobą.

tuniax

tuniax 2015-05-24

Bożenko, tak strasznie mi przykro...
Tak dobrze wiem, co przeżywasz...
Pozbierasz swoje niebo. Powolutku.
A ja Cię wspieram myślami.

orlica

orlica 2015-05-24

Smutne pożegnanie ...pozostają wspomnienia ....cuuuudownego Magic ..
Współczuje Bożenko po stracie tak cuudownego przyjaciel ....

alma65

alma65 2015-05-24

Przytulam do serca mocno...

zosia1

zosia1 2015-05-24

Bożenko, łzy same mi płyną....... żegnaj Magic..... Jest mi strasznie przykro , Kochana trzymaj się!!!!!

atiseti

atiseti 2015-05-24

bardzo współczuję odejścia przyjaciela ....
popłakałam się ...... cieplutko się robi, wszystko kwitnie a tak trudno się cieszyć pięknem przyrody gdy tracimy swoich ulubieńców :(((
Żegnaj Magic [*][*][*]

agus63

agus63 2015-05-24

Poryczałam się...
Ostatnio same złe wiadomości odbieram.
Natłok ich dosłownie.
Trzymaj się Bożenko.
Jestem pewna, że Magic powróci w kolejnym wcieleniu... lada dzień. Bądź czujna. Pozdrawiam gorąco!

ragata

ragata 2015-05-24

:( smutno bardzo się zrobiło, coś dusi w gardle, coś kapie na klawiaturę..
one zawsze wracają! tylko w innym futerku..przecież wiesz!
PRZYTULAM

atuna

atuna 2015-05-24

Bożenko dałaś mu 10 lat pięknego życia, musimy pamiętać te chwile wspólnie spędzone, nie jesteśmy w stanie zmienić praw natury.
Każda strata powoduje, że coś w nas gaśnie, ale takie już jest to nasze życie ...

betaww

betaww 2015-05-24

Bożenko.....Przytulam.....Wszystkie słowa sa tu zbędne.......wiem co czujesz........Moje poprzedniczki wszystko już napisały......JESTEM Z TOBĄ......***

lucyrka

lucyrka 2015-05-25

to jakas plaga,brak slow :((((

zuuzik

zuuzik 2015-05-25

Bożenko płaczę razem z Tobą, tak bardzo mi przykro:(
Magic dałeś tyle szczęścia swojej pani... tylko tak strasznie smuto, że ten wspólny czas tak szybko się skończył:(((((

tutejsz

tutejsz 2015-05-25

Kochamy cię, Bożenko. Znam ten ból i ciężar i chętnie bym ci go ujęła, ale nikt tego nie potrafi..... Bardzo, bardzo mi przykro ....

asiao

asiao 2015-05-26

To jesteśmy już trzy, co nie trawia Coelho ... witaj w klubie, też myślalam,że tylko ja jestem jakaś dziwna :)

Z powodu kotka bardzo wspólczuję, dobrze to znam, jak wiele znaczy taki kocio-przyjaciel i po prostu domownik... Każdy kot to charakter, a niektore są wyjątkowe.

olgad

olgad 2015-05-26

Współczuję... :((

slawek9

slawek9 2015-05-26

współczuję Ci, wiem co czujesz. z moich czterech kotów tylko jeden odszedł śmiercią naturalną... trzymaj się

o związkach Kanady z Holandią mało kto wie i tu i tam, dlatego wrzuciłem te informacje.

magtan

magtan 2015-05-26

Och Bozenko.... Tak bardzo mi smutno... Przytulam Cię...
Brykaj za TM śliczny, mądry Kocie

malgo51

malgo51 2015-05-26

Wzruszające opowiadanie i szkoda takiego przyjaciela. Współczuję.

trinka

trinka 2015-05-27

oj przytulam mocno ..straszna wiadomosc , juz biega za TM . nie mam pojecia jak moge Cie kochana pocieszyc bo wiem jak ciezko jest ... tulam tulam tulam poplakalam sie .trzymaj sie

frida50

frida50 2015-05-27

Po prostu współczuje, też wiem co znaczy stracić kochanego kotka...

ewulka

ewulka 2015-05-28

:(((((((((((

kromis

kromis 2015-05-28

Bardzo wspolczuje.....Magicu, pilnuj kociakow tam za TM

wiesia9

wiesia9 2015-05-29

Pięknie o nim napisałaś, z prawdziwą miłością. Masz o nim wspomnienia, masz zdjęcia, a to jest bardzo dużo (o niektórych ludziach nie warto nawet wspominać). Odszedł w domu, był otulony przyjaźnią kotów i Twoją miłością. A ból po nim trzeba odpłakać, to po prostu żałoba po kimś, kto na to zasługuje. Bardzo Ci współczuję, ja się nie mogę pozbierać kilka miesięcy po śmierci Grosi i Wikci (w odstępie 2 miesięcy). Boli.

maggy57

maggy57 2015-05-30

pozdrawiam Ciebie serdecznie, trzymaj się ....

gusiaxx

gusiaxx 2015-05-31

zrobiło się smutno...Pozdrawiam i trzymaj się bo masz jeszcze gromadkę przyjaciół

dodaj komentarz

kolejne >