...patrz, a tu jest trawa...powyrywam, OK?

...patrz, a tu jest trawa...powyrywam, OK?

kosimy trawe, maly Arielek pomaga:)
(maly jest chory, prawdopodobnie, to tylko zarobaczenie, ale ma biegunki i to juz jest za duzy klopot dla ludzi....)

puszek

puszek 2014-07-19

małe niebieskie rozrabia

kromis

kromis 2014-07-19

no tak, przeciez w Ameryce nie mozna nabyc towaru z usterka.
Maly kuruj sie.

atiseti

atiseti 2014-07-19

no tak .,,,,, samo życie :(((
zdrowia Arielku !

mariol6

mariol6 2014-07-19

Oj... I co? Poczekaja, az Ty go wyleczysz? ;-(

lidia23

lidia23 2014-07-19

o ludzie co za ludzie..
ja wszystkim zwierzętom łącznie z kurami lekarstwa kupuję i muszę podawać co zajmuje dużo czasu i nie wyobrażam sobie aby mogło być inaczej..
a mały jest kochany:)

ania27

ania27 2014-07-20

re: Wojtek cały czas czeka na kogoś chętnego. Kilka osób chciało ale po chwili się wycofywali. Nie lubi być brany na ręce - wtedy gryzie i drapie jak wściekły.
Buraska jest za bardzo płochliwa wg mnie. Tylko karmicielce daje się dotknąć podczas karmienia. Jeden gwałtowny ruch ręką i ucieka daleko. Pamiętam jak karmicielka chciała ją złapać w klatkę-pułapkę do weterynarza na sterylizację. Czekała 3 dni.

magtan

magtan 2014-07-20

Jeśli im przeszkadza chory brzuszek, to znaczy, że na maałego Arielka NIE zasługują!!!!

zabuell

zabuell 2014-07-20

maly ogrodnik

hasedi

hasedi 2014-07-21

ach ,,,ci ludzie,,,,

dodaj komentarz

kolejne >