Jesli ktos sie dziwi, jakim cudem nie uciekly (wracalam do domu po aparat, , zapalilam swiatlo, zrobilam kupe zdjec!) to teraz wyjasniam...
Umiem z nimi gadac :) - doslownie - kiedy wolaja matke , albo matka je wola wydaja swiergoczacy dzwiek, ktory ja nasladuje chyba bezblednie - juz nie raz widzialam zawiedziona mine racooniego dziecka, kiedy bieglo do mnie w nadziei , ze to rodzicielka wola... :)
...a, jesc oczywiscie dostaly:)
mariol6 2014-07-10
Znajomosc jezykow obcych to podstawa! ;-)
Czy one sa tzw. wszystkozerne?
orioli 2014-07-10
No i gdzie znajdą lepszy lokal? Najeść się można, a i pogadać też.
Zazdroszczę umiejętności, chyba, gwizdania. Próbując zwabić wilgi, wzbudziłam tylko śmiech w rodzinie.Na profesjonalne gwizdanie one odpowiadają wprawdzie, ale nie podlatują bliżej.