Mam klopoty ze zrobieniem im zdjecia, bo na moj widok zrywaja sie i pedza do mnie zachwycone, ze jestem...wczoraj po godzinie mojego krecenia sie na dworze, wreszcie klapnely...tym sposobem mam kilka jesiennych fotek...
puszek 2013-10-13
Maniuni.......miziam w upojeniu....ach, ten twój bialutki brzuszek.......czysty zachwyt.
Dziękuję Bożenko
magtan 2013-10-13
:) U mnie to samo, jak Tośka zobaczy aparat leci o mało nóg nie pogubi... Maniuni jesteś boski!
slawek9 2013-10-13
jest nieprzyzwoicie piękna pogoda, u Ciebie chyba też, ale idzie ochłodzenie... u mnie Thanksgiving, long weekend, "panieństwo" Don Pedro chyba wyjechało żreć indyka i po prostu go zostawili na ulicy... wiedzą, że się nim zajmę, ale to trochę nieładnie, chyba, tak mi się wydaje...