Codzienny poranny rytual...wstaje o 5 rano, karmie glodomory, robie kawe, siadam przy kompie...Maniuni miesza mi kawe ogonem (obowiazkowo!!!), potem lokuje mi sie na kolanach i mruczy...a ja mam 10 minut dla siebie i dla niego..:(
luxi7 2013-09-20
Urocze. Tak myślę. :o))
puszek 2013-09-20
I dlatego najbardziej lubię Maniuniego........też bym chciała, żeby mi mieszał ogonem........a ja bym go po brzusiu miziała
nevlas 2013-09-20
Bourget...dziękuję za miły wpis, dla mnie piękno natury nie zna granic i nie jest też uzależnione od systemu politycznego, tak też staram się przedstawić to co widzę.
Podobnego kotka z białym krawatem i skarpetkami mam w rodzinie :)