To jej zabawka, probowalam ja wciagnac do zabawy...ale nic z tego. Niemniej na dzien kota zrobila mi prezent - NIE uciekla na moj widok, siedziala i sluchala co do niej mowie...
puszek 2013-02-18
musi się do ciebie przekonać.......stopniowo i powoli. Lepiej niczego nie przyśpieszać, zresztą ty wiesz najlepiej. Postępy już są !
werina 2013-02-18
hihi kocinka piękna :)
ilona14 2013-02-18
To już postęp, wykazujesz wiele cierpliwości - podziwiam.
Link działa - napisałam,jak coś niezrozumiałe - pytaj śmiało.
Pozdrawiam.-)))
kotymco 2013-02-18
Ależ urosła, jest coraz śliczniejsza. Szkoda, że tak długo trwa jej socjalizacja. Skoro nie dała dyla to jest szansa, że do świąt ( celowo nie napisałam których:-) wylezie.
Trzymam kciuki w dniu kota za kota;-)
betaww 2013-02-19
Bedzie dobrze........jak ja wytrzymam z moim Dyziem to Ty wytrzynasz z Gwiazdeczką......
A propos Dyzio......."Co by" Cie pocieszyć.......to wlasnie zaczelismy sikać w przedpkoju......co wcale nie znaczy ,ze nie wiemy ,ze sie chodzi do kuwety.......I mamy alergie pokarmowa......2kg. karmy 250 zł......jak on mnie z torbami nie pusci to bedzie cud....
Ps.kot sasiadki.....
Pozdrawiam.....****