Mielismy goscia..2/3

Mielismy goscia..2/3

Jak zwykle, porzucony na ulicy, radzil sobie jak bylo cieplo, ale jak mu sie zimno zrobilo wpychal sie do domu! Moje koty go znienawidzily i futro fruwalo jak tylko go jakis dopadl! Mlody, ladny, plakal dzien i noc..wpuszczalam do srodka, ale musialam separowac, bo spac sie nie dalo.

puszek

puszek 2012-02-01

Bury tygrysek.......Maniuni, jak tam twój brzuszek ? Czy w Światowy Dzień Przytulania został należycie wymiziany i natulony ? Jak nie, to ja zaraz jestem........Pańcia, chociaż już po ŚWIĘCIE, TO PRZYTULAM , z całej siły, Anioła serdecznego od zwierzaków.........

hanaka

hanaka 2012-02-01

że też one Cię zawsze znajdą:):)

betaww

betaww 2012-02-01

To nie one Cie zawsze znajdą to Ty je zawsze wypatrzysz......( wiem coś na ten temat) A potem słysze od znajomych....."Ja tam nigdy nie widzę kota a ty musisz."........bo dla nich to powietrze.........
Mam nadzieję ,ze jesli nie został u Ciebie to znalazlaś mu godny domeczek gdzie nie marznie i ma dobre ręze do miziania.....
Ps... U mnie zawsze najpierw się "piorą" a potem młośc przeogromna......
Milego dnia ulubiona......***

darekel

darekel 2012-02-05

musisz mieć bardzo dobre serduszko a koty to czują ..

dodaj komentarz

kolejne >